Kategorie: Kwestie kontrowersyjne, Oszczędność energii
Liczba wyświetleń: 21871
Komentarze do artykułu: 9
Współczesna alchemia: magnetyzacja gazu ziemnego
Wyobraź sobie: oferują one dość prosty sprzęt, który szybko montuje i traktuje rurę gazową za pomocą pola magnetycznego. W rezultacie podczas spalania uzyskuje się oszczędności od 25 do 40% gazu. Po przeczytaniu takich informacji liderzy i firmy energetyczne przedsiębiorstw zużywających gaz ziemny oddają serce za taki sprzęt. Koszt tej energii nie jest teraz niewielki i nadal rośnie.
Jak zawsze w takich przypadkach, informacje o procesach fizykochemicznych są rzadkie i sprzeczne. Istnieje odniesienie do patentu, niepiśmienny opis procesów zachodzących w gazie oraz standardowa klauzula dotycząca know-how producenta. Cena patentów jest obecnie znana: możesz opatentować wszystko, po prostu zapłacić za rejestrację i wsparcie patentowe.
Kłótnię w opisie procesów technologicznych przetwarzania gazu można również obwiniać gorliwych sprzedawców, którzy nie są właścicielami przedmiotu sprzedaży. Ale zdjęcia sprzętu sprzedawanego ze sprzętem, czy to coś znaczy? Jedną rzeczą jest wysunięcie fantastycznego pomysłu, który nigdy nie zostanie zrealizowany, a innym jest wynalazek, który istnieje w postaci prawdziwego sprzętu, który można dotknąć i kupić.
Nie spieszmy się na zakupy. Zastanowimy się trochę i spróbujemy poradzić sobie z know-how producenta tak atrakcyjnego sprzętu. Weźmy trochę teorii.
Najpierw porozmawiajmy o składzie gazu ziemnego. Metan stanowi ponad 90% składu gazu ziemnego, pozostałe procenty przypadają na cięższe węglowodory i wilgoć. Podczas spalania gazu zachodzi proces podziału cząsteczek metanu, a następnie utlenianie tlenem.
Rezultatem jest dwutlenek węgla i woda. Energia jest wydawana na rozszczepianie cząsteczek (zrywanie wiązań molekularnych) metanu, więc rzeczywiste ciepło spalania gazu ziemnego jest mniejsze o 9,8% wartości teoretycznej, co nie uwzględnia utraty zerwania wiązań.
Informacja dla myśli numer dwa: gaz ziemny jest złym przewodnikiem elektryczności, aw polu magnetycznym zachowuje się jak materiał diamagnetyczny. Dlatego nie można „wpompować” w to żadnej energii z zewnątrz.
Ani stałe pole magnetyczne, ani przemienne pole elektromagnetyczne nie mogą przenosić zauważalnej dodatkowej energii na gaz. Jedyną reakcją na silne pole magnetyczne może być tylko polaryzacja cząsteczek węglowodorów, a zwłaszcza metanu. Ale po opuszczeniu strefy wpływów cząsteczki szybko powrócą do swojego pierwotnego stanu.

Teraz, uzbrojony w wiedzę teoretyczną, wróć do praktyki. W opisie producenta: w gazie pole magnetyczne „... zwiększa poziom wzbudzenia cząsteczek gazu, które powodują, że łączą się one w skupiska”. To jest zdanie z oryginalnego tekstu reklamowego.
Załóżmy, że w jakiś fantastyczny sposób byliśmy w stanie wstępnie rozdzielić wszystkie 100% wiązań w metanie przed spaleniem gazu, tj. zmniejszyć straty spalania o 9,8%. Ale tak bardzo musimy wydać energię ze źródeł zewnętrznych! Jeśli weźmiemy pod uwagę, że proces „pompowania” energii do gazu będzie przebiegał z wydajnością, która jest oczywiście mniejsza niż 1, wówczas takie wstępne oczyszczanie gazu nie ma sensu.
Ale co z oszczędzaniem 25–40% gazu? To sumienie producenta. W praktyce nie ma takiej wydajności, a nawet teoretycznie takiej ekonomii nie ma. W podobnym patencie gaz potraktowano silnymi magnesami stałymi zamontowanymi bezpośrednio na palnikach kotłów parowych. W wyniku eksploatacji przemysłowej zaoszczędzono około 8% gazu.
Ale tutaj musisz być ostrożny. Pomiary termofizyczne, szczególnie wykonywane w warunkach przemysłowych, mają błąd w najlepszym wypadku 20-30%. Dlatego 8% oszczędności, z wielką chęcią wdrożenia sprzętu, zawsze można znaleźć ludzi.Tutaj czynnik subiektywny już odgrywa rolę.
Ogólny wniosek jest następujący: wzrost cen nośników energii wymaga stałej pracy w celu zwiększenia wydajności urządzeń. Oszczędzanie energii jest obecnie priorytetowym obszarem działalności, który wymaga znacznego wysiłku i inwestycji. Ale niestety pozbawieni skrupułów ludzie i firmy działają w tym obszarze, oferując wspaniałe rozwiązania problemów za „symboliczne” kwoty.
P.S. Ostatnio „technologia magnesowania” zaczęła być aktywnie wprowadzana w innych obszarach, na przykład w tzw domowe „oszczędzacze gazu” i „oszczędzające paliwo” do samochodów. Przykład takiego urządzenia. Reklama obiecuje 20% zmniejszenie zużycia paliwa. Naszym zdaniem jest to kolejny przekręt, który przynosi pieniądze tylko tym, którzy produkują i sprzedają te magnetyczne ekonomizery paliwa.
Zobacz także na electro-pl.tomathouse.com
: